Radosław Majdan, były bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski oraz klubów takich jak Wisła Kraków, Pogoń Szczecin czy Polonia Warszawa, został ambasadorem firmy GO+bet oferującej zakłady sportowe i będącej oficjalnym sponsorem klubu piłkarskiego Wisła Kraków.
Radosław Majdan, w ramach współpracy ambasadorskiej, będzie twarzą aktywacji reklamowych GO+bet uwzględniających działania w Internecie (media społecznościowe, GDA, strona internetowa GO+bet) oraz w radiu i telewizji. Dodatkowo będzie wspierał markę podczas wydarzeń offline – spotkań we flagowych punktach stacjonarnych firmy czy podczas kluczowych meczów Wisły Kraków.
GO+bet został także wyłącznym branżowym sponsorem programu „Przegląd Ligowy” emitowanego w piątki na platformie Onet.pl / Przegląd Sportowy, gdzie jednym
z prowadzących jest właśnie Radosław Majdan.
Start kampanii „Perfekcyjny Pan Bramkarz”
Pierwsza odsłona kampanii pod hasłem „Perfekcyjny Pan Bramkarz” staruje już 10 listopada. Mechanika kampanii stoi w kontrze do typowych propozycji bukmacherów oferujących nagradzanie za liczbę strzelonych goli. W ramach kampanii GO+bet nagradzane będą świetne wyniki bramkarzy Ekstraklasy, czyli ich czyste konta. Nagrody w postaci darmowych zakładów (tzw. FreeBet) uzyskają Ci uczestnicy, którzy na swoim kuponie zamieszczą mecz z Ekstraklasy, w którym co najmniej jedna z ekip nie straci gola. (zgodnie z regulaminem).
– Bardzo się cieszymy, że Radek Majdan zgodził się zostać ambasadorem GO+bet. Jestem przekonany, że będzie to doskonała współpraca – uważa Dawid Mrowiec, członek zarządu GO+bet sp. z o.o. – Dwukrotny tytuł Mistrza Polski i jego znakomite występy w Wiśle Kraków, której jesteśmy oficjalnym sponsorem, świadczą o wielkiej klasie sportowej tego zawodnika, ale także idealnie wpisują się w długoterminową strategię marketingową GO+bet – dodaje.
Umowa o współpracy ambasadorskiej z Radosławem Majdanem została zawarta do końca lipca 2024 roku z możliwością jej przedłużenia.
Za koncepcję, zakup mediów oraz realizację kampanii odpowiada krakowska agencja YOHO.
