Joanna Węgrzynowska (LUX MED): ESG nie może być traktowane jako jednorazowy projekt lub moda. To musi być integralna część kultury organizacyjnej

fot. mat. prasowe

ESG w Grupie LUX MED to nie moda, lecz stały element codziennego funkcjonowania firmy. Zrównoważony rozwój przenika strategię, operacje i relacje z otoczeniem. To podejście długofalowe, zakorzenione w kulturze organizacyjnej. O jego realizacji rozmawiamy z Joanną Węgrzynowską, kierowniczką ds. ESG, pełnomocniczką zarządu ds. ESG w Grupie LUX MED.

Strategia ESG to dziś dla wielu firm obowiązek, ale też ogromna szansa. Na czym w Grupie LUX MED opieracie swoje podejście do zrównoważonego rozwoju?

Strategia ESG w Grupie LUX MED opiera się przede wszystkim na trzech filarach: środowiskowym, społecznym oraz ładu korporacyjnego. Naszym nadrzędnym celem jest dbanie o zdrowie organizacji, pracowników, pacjentów oraz otaczającego nas środowiska.

Na przykład w obszarze społecznym monitorujemy satysfakcję pacjentów i pracowników (poprzez badania NPS i zaangażowania), a także prowadzimy działania profilaktyczne, które rocznie docierają do dwóch milionów osób. W aspekcie środowiskowym stawiamy na dekarbonizację. Od 2019 roku obniżyliśmy emisję gazów cieplarnianych o ponad 50%, a energia elektryczna, którą kupujemy, pochodzi w 100% z odnawialnych źródeł.

Dodatkowo realizujemy coroczne projekty ograniczające ilość odpadów. Z kolei, w zakresie ładu korporacyjnego wdrażamy monitoring ryzyk ESG oraz wprowadziliśmy kodeks etyczny dla dostawców, aby zapewnić odpowiedzialne zarządzanie.

Coraz więcej firm mówi o ESG, ale konsumenci i interesariusze oczekują dziś czegoś więcej niż deklaracji. Jakie działania są dla Was miernikiem realnego zaangażowania?

Dla nas prawdziwe zaangażowanie w ESG to przede wszystkim konkretne, mierzalne działania, które mają realny, długofalowy wpływ, a nie tylko deklaracje czy hasła. Dobrym przykładem jest nasz duży, strategiczny projekt, czyli podpisanie dziesięcioletniej umowy na dostawę energii z odnawialnych źródeł. To efekt ponad 2 lat przygotowań, analiz rynku, negocjacji i oczekiwania na budowę farm fotowoltaicznych. Tym samym przyczyniliśmy się do zwiększenia wolumenu OZE w Polsce.

Drugim kluczowym miernikiem naszego zaangażowania jest inicjatywa „Indeks Zdrowych Miast”. W jej ramach realizujemy ogólnopolskie badanie, które obejmuje 66 miast i ponad 12 milionów mieszkańców, to około jedna trzecia populacji Polski. Badanie pomaga zrozumieć czynniki wpływające na zdrowie i jakość życia w miastach oraz dostarcza im narzędzi do podejmowania lepszych decyzji. Organizujemy też Kongres Zdrowe Miasta (www.zdrowemiasta.pl), który łączy ekspertów, samorządowców, naukowców oraz organizacje pozarządowe, tworząc platformę do wymiany wiedzy i współpracy na rzecz zdrowszego, bardziej zrównoważonego rozwoju miejskiego.

Trzecim, równie ważnym obszarem jest poprawa jakości doświadczeń pacjentów. W 2024 roku wdrożyliśmy aż 427 konkretnych usprawnień propacjenckich, dotyczących m.in. organizacji wizyt, komunikacji, dostępności specjalistów oraz rozwiązań cyfrowych. Jednym z nich było wprowadzenie tłumacza polskiego języka migowego we wszystkich naszych placówkach. Skala tych działań przekłada się na realne efekty. Wskaźnik NPS osiągnął poziom 70,5, co znacznie przewyższa standardy branżowe i pokazuje, że dla nas pacjent w centrum to nie hasło, ale konsekwentna praktyka.

Zarówno transformacja energetyczna, jak i budowanie zdrowych społeczności miejskich i dobro pacjenta, są dla nas miernikami prawdziwego zaangażowania. Pokazują, że ESG to dla nas nie tylko strategia, ale konkretne działania mające realny, pozytywny wpływ na społeczeństwo i środowisko.

ESG w firmie tej skali to nie jeden projekt, ale złożona struktura działań. Jak organizacyjnie wygląda wdrażanie strategii ESG w LUX MED? Jak koordynujecie działania między działami i interesariuszami?

W Grupie LUX MED wdrażanie strategii ESG to kompleksowy proces, który angażuje wiele zespołów i poziomów organizacyjnych. Kluczową rolę pełni Komitet ESG, który obraduje raz na kwartał pod przewodnictwem prezeski zarządu i skupia przedstawicieli najwyższego szczebla, czyli członków zarządu oraz dyrektorów obszarów takich jak HR, zakupy, finanse czy operacje. To forum decyzyjne, na którym omawiamy postępy, wyzwania i wyznaczamy kierunki strategicznych działań.

Równolegle działa robocza Grupa ds. ESG – to zespół operacyjny odpowiedzialny za bieżącą koordynację, wymianę informacji i monitorowanie realizacji działań. Współpraca opiera się na ścisłym mapowaniu odpowiedzialności, w każdym departamencie identyfikujemy osoby merytoryczne, które odpowiadają za konkretne obszary ESG. Dzięki temu komunikacja jest sprawna, a działania odpowiednio osadzone w realiach biznesu.

Przykładem skali zaangażowania może być przygotowanie raportu ESG. Przy takim projekcie pracuje około 20 departamentów. To pokazuje, jak ważne są: klarowny podział ról, dobra organizacja, dyscyplina w realizacji oraz wzajemny szacunek dla czasu i pracy poszczególnych osób. Staramy się, by każdy zaangażowany czuł, że jego wkład, nawet jeśli dotyczy tylko kilku danych, jest potrzebny i doceniany.

Czy ESG coraz częściej traktowane jest jako realny czynnik wpływający na decyzje biznesowe – nie tylko w kontekście regulacji, ale także np. wartości marki i jej przewagi konkurencyjnej?

Zdecydowanie tak, ESG coraz częściej staje się realnym czynnikiem wpływającym na decyzje biznesowe, nie tylko ze względu na wymogi regulacyjne, ale również z perspektywy wartości marki, jej wiarygodności i przewagi konkurencyjnej. W Grupie LUX MED widzimy to bardzo wyraźnie, szczególnie w projektach, które łączą troskę o zdrowie, zaangażowanie społeczne i odpowiedzialność środowiskową.

Dobrym przykładem jest nasza inicjatywa Healthy Cities, która promuje codzienną aktywność fizyczną i zdrowy styl życia. To projekt skierowany do naszych klientów biznesowych i ich pracowników. Angażujemy firmy w działania wspierające zdrowie ich zespołów, a jednocześnie wzmacniamy nasze relacje partnerskie. W tegorocznej edycji wzięło udział aż 136 firm.

Dodatkowym elementem, który wzmacnia wymiar ESG tego projektu, jest nagroda dla zwycięskich zespołów, a także partnerstwo w rewitalizacji torfowisk. To działanie nie tylko uczy i integruje, ale też realnie wspiera środowisko. Tego typu projekty pokazują, że ESG może być jednocześnie narzędziem budowania wartości marki, lojalności klientów oraz społecznego i środowiskowego zaangażowania.

Z roku na rok obserwujemy coraz większe zainteresowanie i zaangażowanie, zarówno ze strony firm, jak i pracowników czy partnerów samorządowych. Widzimy, że te działania naprawdę rezonują, budują wspólnotę wartości i naturalnie przyciągają kolejne organizacje.

Właśnie zakończyła się piąta edycja Waszego wyzwania Healthy Cities. To inicjatywa, która łączy troskę o zdrowie z działaniami prośrodowiskowymi. Jakie efekty udało się osiągnąć przez te kilka lat i co szczególnego wyróżnia tegoroczną odsłonę?

Wyzwanie Healthy Cities to projekt, który w ciągu pięciu lat zyskał ogromną skalę i zaangażowanie, zarówno wewnątrz naszej organizacji, jak i wśród partnerów zewnętrznych. Z roku na rok liczba uczestników rośnie lawinowo. Tegoroczna edycja przyciągnęła aż 3600 pracowników Grupy LUX MED, co oznacza blisko 200-procentowy wzrost względem poprzedniego roku.

Tym, co wyróżnia jubileuszową odsłonę, jest jeszcze większy zasięg i integracja. Dzięki aplikacji uczestnicy mogli rywalizować w zespołach, niezależnie od lokalizacji. To świetne narzędzie do budowania zaangażowania w całej Polsce, bez względu na to, czy ktoś pracuje w Warszawie, Gdańsku, Katowicach czy w mniejszych miastach.

Projekt od początku łączy zdrowie z ekologią. Za każdą aktywną osobę sadzimy drzewo, a zwycięskie zespoły mają możliwość współtworzenia projektów środowiskowych, m.in. poprzez partnerstwo przy rewitalizacji torfowisk. To działania, które mają realny wpływ, a jednocześnie są źródłem pozytywnych emocji i poczucia wspólnoty.

Healthy Cities to również projekt, który angażuje pracowników i partnerów zewnętrznych – firmy, miasta, organizacje. Co sprawia, że tak różnorodne grupy chcą się w to włączać? I jak udaje się Wam utrzymać autentyczne zaangażowanie?

Sukces Healthy Cities wynika z połączenia prostego, angażującego pomysłu z silnym zapleczem komunikacyjnym i wartościowym celem. Sama idea, by po prostu „wstać z kanapy” i zacząć się codziennie ruszać trafia do szerokiego grona odbiorców. Dla jednych to forma motywacji do aktywności, dla innych sposób na integrację w zespole czy realne wsparcie działań prośrodowiskowych.

Projekt jest inkluzywny. Udział może wziąć każdy, bez względu na poziom sportowej aktywności. Osoby aktywne działają jak naturalni ambasadorzy, motywując tych, którzy dopiero zaczynają. Rywalizacja zespołowa dodatkowo buduje energię i zaangażowanie, a udział w akcji daje uczestnikom realne poczucie sprawczości.

Ogromne znaczenie ma też przemyślana komunikacja, projekt jest szeroko promowany wewnętrznie i zewnętrznie, z odpowiednim wyprzedzeniem. Współpracujemy z miastami, firmami, organizacjami i każdej z tych grup pokazujemy, że ich udział naprawdę ma znaczenie.

Z czasem Healthy Cities zyskało siłę kuli śnieżnej. Dziś nie musimy już nikogo przekonywać, bo projekt sam przyciąga ludzi. Łączy wartości, daje radość, buduje relacje i zostawia trwały, pozytywny ślad zarówno w zdrowiu, jak i w środowisku.

ESG staje się też ważnym elementem kultury organizacyjnej. Jak na te działania reagują pracownicy Grupy LUX MED?

To prawda. W Grupie LUX MED działania ESG są bardzo istotną częścią kultury organizacyjnej, co wyraźnie widać w reakcjach pracowników. Potwierdzają to choćby wyniki cyklicznego badania zaangażowania People Pulse. Jeden z komponentów związanych z rozwojem w obszarze ESG osiągnął aż 87 punktów na 100. To bardzo wysoki wynik.

Widać także duże zainteresowanie tematami zrównoważonego rozwoju. W ostatniej edycji badania pracownicy zostawili około 300 komentarzy dotyczących działań ESG. Część z nich zawierała sugestie lub pytania, co traktujemy jako wyraz zaangażowania i chęci współtworzenia tych inicjatyw. Także frekwencja na wydarzeniach ESG, takich jak Dzień Ziemi, potwierdza to zainteresowanie, na webinary organizowane z tej okazji logowało się ponad 360 pracowników.

Czy zauważacie, że inicjatywy z tego obszaru wspierają integrację, motywację i większe zaangażowanie zespołów? Które z działań szczególnie budują poczucie współodpowiedzialności?

Zdecydowanie tak. Inicjatywy ESG, szczególnie te angażujące zespoły, jak Healthy Cities, wyraźnie wpływają na integrację i motywację pracowników. W tegorocznej edycji największy zespół liczył aż 101 osób, a ogólna liczba uczestników wzrosła z 1900 do 3600, co najlepiej pokazuje rosnące zaangażowanie.

Healthy Cities stało się już czymś więcej niż tylko akcją. To część naszej tożsamości organizacyjnej. Co roku spotykamy się z pytaniami: „Kiedy startuje wyzwanie?”, „Czy w tym roku też będzie?” – to pokazuje, jak bardzo ludzie się z nim utożsamiają i czekają na nie z autentycznym entuzjazmem.

Tego typu projekty nie tylko integrują pracowników z różnych lokalizacji, ale też wzmacniają poczucie wspólnej odpowiedzialności, zarówno za własne zdrowie, jak i za środowisko. To właśnie połączenie celu, współpracy i dobrej energii sprawia, że zaangażowanie rośnie z każdą edycją.

Jak dziś mówić o działaniach ESG, by uniknąć zarzutów o greenwashing? Jakie błędy komunikacyjne popełniają najczęściej firmy, które chcą uchodzić za odpowiedzialne?

Aby mówić o działaniach ESG w sposób wiarygodny i unikać zarzutów o greenwashing, trzeba przede wszystkim opierać się na faktach. Najczęstszy błąd, jaki popełniają firmy, to formułowanie ogólnikowych stwierdzeń, które trudno udowodnić w praktyce. Deklaracje bez pokrycia, nawet jeśli są podyktowane dobrymi intencjami nie budują zaufania. W ocenie komunikacji ESG intencje nie mają znaczenia. Liczy się to, co rzeczywiście zostało powiedziane i jak to zostało sformułowane.

Dlatego tak ważna jest precyzja i konkret, zamiast mówić ogólnie o „działaniach na rzecz środowiska”, warto wskazywać, co dokładnie zostało zrealizowane, w jakiej skali i z jakim efektem. W Grupie LUX MED podeszliśmy do tego tematu bardzo odpowiedzialnie. Zespół przeszedł specjalistyczne szkolenia z zakresu przeciwdziałania tzw. „greenwashingowi”.

Z naszego doświadczenia wynika, że w komunikacji ESG lepiej powiedzieć mniej, ale konkretnie i rzetelnie, niż za dużo i zbyt ogólnie. Tylko takie podejście pozwala budować wiarygodną narrację wokół odpowiedzialności.

Gdyby miała Pani wskazać jeden warunek/aspekt, bez którego strategia ESG nie zadziała, to co byłoby takim elementem, fundamentem?

Z mojego doświadczenia wynika, że fundamentem skutecznej realizacji strategii ESG są dwie rzeczy: wiarygodność i realne zaangażowanie kadry zarządzającej. Bez wsparcia zarządu i kluczowych decydentów nawet najlepsze, oddolne inicjatywy mają ograniczony zasięg i siłę przebicia. ESG nie może być traktowane jako jednorazowy projekt lub moda. To musi być integralna część kultury organizacyjnej. Tylko wtedy działania są spójne, konsekwentne i rzeczywiście wpływają na zmianę.

Co z Pani perspektywy jest dziś największym wyzwaniem dla firm działających w Polsce w obszarze ESG?

Wyzwania różnią się w zależności od wielkości organizacji. W dużych firmach, które od lat wdrażają strategie ESG, procesy są już na zaawansowanym etapie i wyzwań jest relatywnie mniej. Natomiast ogromnym wyzwaniem dla wielu organizacji, zwłaszcza z sektora MŚP są nowe regulacje unijne i obowiązki związane z raportowaniem. Dla firm, które wcześniej nie były aktywne w tym obszarze, nagłe dostosowanie się do wymogów np. dyrektywy CSRD może być trudne. To nie są działania, które można wdrożyć w kilka tygodni, tylko wymagają czasu, zasobów i nowego podejścia do zarządzania.

A co jest największym problemem dla firm, które dopiero chcą wdrożyć działania w obszarze ESG? Jakiej rady udzieliłaby im Pani?

Największym problemem na starcie jest często brak wiedzy i zrozumienia złożoności tematu ESG. Wiele firm nie wie, od czego zacząć, jak interpretować przepisy i jakie działania wdrożyć w pierwszej kolejności. Moja rada? Zacząć od edukacji i budowania świadomości, zarówno wśród zarządu, jak i pracowników. Warto korzystać z dostępnych źródeł, takich jak Cele Zrównoważonego Rozwoju, wytyczne OECD, wytyczne ONZ dot. biznesu i praw człowieka lub czy rozważyć członkostwo w organizacjach zrzeszających biznes jak United Nations Global Compact czy Forum Odpowiedzialnego Biznesu.

Dobrze też zapoznać się ze standardami raportowania nawet uproszczonymi, które pomogą uporządkować działania i określić priorytety. Kluczowe jest także stworzenie struktury wewnętrznej w firmie, która będzie odpowiedzialna za wdrażanie i koordynowanie strategii ESG. Tylko wtedy będzie to proces trwały, a nie doraźne działanie pod presją przepisów.