Wavemaker (VideoTrack): 2,2 subskrypcji na głowę, najchętniej opłaconych Blikiem –trendy w polskim streamingu [badanie]

Przeciętny klient polskiego segmentu SVOD opłaca 2,2 subskrypcji. W jego koszyku najczęściej ląduje Netflix z dużą przewagą nad kolejnymi: Max, Disney+ i rosnącą w Polsce platformą Prime Video. Po kilku latach stabilizacji lekko skurczyła się nisza torrentowa – mniej niż co dziesiąty widz internetowy ściąga dziś seriale i filmy z takich miejsc pokazuje 9. edycja badania VideoTrack agencji Wavemaker (GroupM).

7 na 10 widzów internetowych zdarza się płacić za dostęp do wideo, najchętniej w modelu abonamentowym, a jeśli chodzi o formę płatności, to Blikiem – pokazuje VideoTrack 9, cykliczne badanie streamingu realizowane przez agencję Wavemaker.

Odsetek płacących widzów ustabilizował się więc na poziomie z ub.r., ale ich koszyk i miesięczny budżet przeznaczony na streaming jest nieco większy. Na głowę jednego klienta segmentu SVOD (subscription VOD) przypada 2,2 subskrypcji (rok temu – 2,06), a do 28 proc. tego segmentu wzrósł odsetek klientów wydających na streaming więcej niż 50 zł miesięcznie (rok temu – 21 proc.). 

Niekwestionowanym liderem rynku SVOD pozostaje w Polsce Netflix – nie topnieje jego przewaga nad drugą ligą. Jej czołówkę tworzą Max, którego pozycję i wizerunek wzmocniły ubiegłoroczne inwestycje w programming i marketing, a także Prime Video, który w mijającym roku zaliczył spory awans (z 5. na 3. miejsce w tak zdefiniowanym rankingu) oraz Disney+, nie wykazujący wzrostu względem ub.r.

Pozycję Netfliksa w Polsce potwierdza nie tylko ilościowa przewaga, odsadza on konkurencyjne serwisy w szeregu wymiarów, w tym m.in. pod względem sympatii i lojalności e-widzów. Netflix to ulubiona streamingowa marka 7 na 10 klientów inwestujących w wideo (mowa tu o różnych modelach płatności), kolejny w takim rankingu Max ma 22 proc. wskazań, a trzeci, Prime Video (znów, po awansie o 4 punkty proc.) – 16 proc.

Podobny obraz widzimy na polu lojalności. Netflix, a za nim Max i Prime mają najbardziej przywiązanych do tych platform klientów. Realizuje się tu więc ‘sharpowskie’ (od Byrona Sharpa) prawo podwójnego zagrożenia, które wiąże wielkość marek z lojalnością wobec nich i dowodzi, że najwięksi gracze mają jednocześnie najbardziej lojalnych klientów.

Frienemy (póki co) kwitnie

Choć – wskutek inflacji oraz większych zakupów w segmencie SVOD – wzrosły wydatki konsumentów na streaming, wciąż nie widać wyraźnych sygnałów zagrożenia dla rynku płatnej telewizji z jego strony.  

Biznesową frienemy wzmacnia popularny bardzo zakup subskrypcji streamingowych przez operatorów płatnej TV lub telefonii komórkowej. W ten sposób dostęp do Netfliksa, Disney+ czy Maxa kupuje obecnie 35 proc. polskich klientów SVOD. Co ciekawe, przez operatorów płatnej TV najczęściej kupują starsi (po 55 r. ż.), a za pośrednictwem operatorów komórkowych najmłodsi klienci segmentu subskrypcyjnego.

Jak sugeruje badanie Wavemaker, stabilności rynku płatnej TV nie zagraża też na razie dalsza ekspansja SVOD. Przy zakupie kolejnej subskrypcji VOD, więcej klientów zrezygnowałoby z innego płatnego serwisu streamingowego, aniżeli z abonamentu w kablówce lub platformie cyfrowej. Znakomita część polskich klientów SVOD po prostu dokupiłaby kolejną subskrypcję dodatkowo, nie rezygnując z niczego. I ten obraz dobrze koresponduje z danymi z badania założycielskiego Nielsena, który raportuje stabilny wciaż odsetek domostw z płatną TV.

Ekspansja płatnego streamingu i rosnąca legalna dostępność wysokiej jakości programów w polskim streamingu wpływała w pierwszych latach rozwoju segmentu SVOD (2016 – 2020 r.) na spadek znaczenia torrentów. Nie oznaczało to eliminacji pirackich postaw – rolę torrentów częściowo przejmowały nielegalne serwisy wideo, które umożliwiały oglądanie bez konieczności ściągania plików na komputer.

Po 2020 r., jak pokazuje VideoTrack Wavemaker, nisza torrentowa ustabilizowała się na poziomie 11-12 proc. – taki odsetek widzów internetowych nadal ściągał pliki, a rosnące nasycenie usługami SVOD, nie przyczyniło się do renesansu torrentów, o jakim spekulowano w branży. Ostatni rok przyniósł jednak dalszy spadek tego segmentu o 2 p. proc. i mamy obecnie w Polsce ledwie 9 proc. widzów ściągających filmy i seriale. Są to najczęściej 45-54 latkowie.