2024 w social mediach to rok zmian i wielu wyzwań. Podsumowujemy najciekawsze kampanie i trendy, które kształtowały media społecznościowe oraz przyglądamy się innowacjom i zmianom, jakie przyniesie nadchodzący rok 2025.
Wideo marketing podsumowują i prognozują: Karolina Olszewska z ONE House, Alicja Laskowska i Jagoda Demiańczuk z Focus Nation, Angelika Dąbek z Niebieski Lis, Marta Jarosz z Neon Shake, Anita Bogucka z Cut the Mustard.
Tu przeczytasz pozostałe części podsumowania roku 2024.
Karolina Olszewska
senior social media manager w ONE House
Social media w 2024 roku to przede wszystkim działania oparte na wideo i influencer marketingu. Influencerzy odpowiadają już nie tylko za „dostarczenie wizerunku”, ale też za realizację kreacji, budowanie dotarcia, zaangażowania, a nawet współtworzenie strategii. Współprace niosą wymierne korzyści (nadal ufamy rekomendacjom), ale też są naznaczone dużym ryzykiem – był to rok ogromnych wizerunkowych kryzysów, związanych chociażby z Pandora Gate.
Najciekawsze kampanie i działania marek i firm w social mediach w 2024 r.
Trudno byłoby nie zacząć od viralowej reklamy Elements Hotel & Spa, która na TikToku wygenerowała wielomilionowy zasięg i ogromną rzeszę naśladowców. Sama kreacja nie była oczywiście autorska, bazowała na „Is it even a city?” stworzonej przez organizację Visit Oslo, a dotarcie do nas zajęło trendowi ponad dwa miesiące. W Polsce trend natychmiast podchwycili wszyscy – pozostaje pytanie, czy przełożyło się to na realne zyski? Często brak strategii zabija potencjał viralu – marki nie potrafią przełożyć zasięgu na sprzedaż czy chociażby świadomość brandu w swojej kategorii. Pozostają „tymi, którzy nagrali śmieszny filmik” – często bez skojarzenia z produktem, który oferują.
Kolejną wartą wspomnienia realizacją jest nagrodzona w konkursie Tik Tok Awards kampania Doritos Romania #DoritosBoldSquad. Tu kluczową rolę odegrali Influencerzy i kontent stworzony przez użytkowników aplikacji.
Siłą kolejnej kampanii – Milka „Zasąsiadujmy się” – okazał się link między online a offline i bardzo spójne z wizerunkiem marki CTA zachęcające do nawiązywania więzi. Kampania przełamuje nie tylko bariery między dwoma światami reklamy, ale też zachęca do wyjścia z kontentem w „prawdziwe życie”.
Zmiany i trendy, które dominowały w social mediach w 2024 r.
Nareszcie nie musimy podkreślać, że mamy kolejny rok dominacji video – to stało się po prostu oczywiste. Dziś reklama bez video praktycznie nie istnieje, a jeśli marka dysponuje budżetem na produkcje ATL-owe, świetnie poradzi sobie wykorzystując UGC. Twórcy natomiast powoli stają się domami produkcyjnymi w skali mikro, które realizują zlecenia na coraz wyższym poziomie.
Wyzwania i zmiany czekające social media w 2025 r.
Musimy nastawić się na coraz większą dywersyfikację kontentu pomiędzy platformami i personalizację kreacji pod kątem konkretnych grup celowych. Dużą rolę będzie odgrywało targetowanie komunikatu do konkretnych odbiorców, a co za tym idzie – koszty kampanii znacząco wzrosną. Droższe będzie nie tylko przygotowanie dedykowanych kreacji, ale też wsparcie mediowe. Strategie szyte na miarę to ogromne wyzwanie dla marek, które do tej pory kierowały swój przekaz szeroko.
Wpływ i wykorzystanie AI w social mediach w 2024 r. i jak może się to zmienić w nadchodzącym 2025
Social media zachłysnęły się sztuczną inteligencją, zapominając często, że jest to tylko narzędzie, a nie samodzielny specjalista. Spot przygotowany dla marki Komfort wzbudził gorące dyskusje dotyczące między innymi efektu Uncanny Valley, który wybijał się z kreacji przygotowanej za pomocą AI.
Sztuczna inteligencja świetnie sprawdza się jako wsparcie reseachera, ale wymaga odpowiedniego nawigowania i łatwo się rozkojarza, zapominając, jakie było zadanie. Pozwala weryfikować pomysły, ale nie zastąpi – póki co – kreatywnego umysłu. Modele AI to już nie tylko ChatGPT, ale też Gemini czy Claude. Wyzwaniem staje się z jednej strony poznanie modelu i dopasowanie go do swoich potrzeb, a z drugiej odpowiednie promptowanie.
Podsumowując: AI jest „doskonale – niedoskonałym” narzędziem, tak sprawnym, jak jego użytkownik.
Alicja Laskowska
senior digital marketing specialist w Focus Nation
Najciekawsze kampanie i działania marek i firm w social mediach w 2024 r.
Ten rok był mocno pod szyldem kampanii poruszających kwestie społeczne, w których znacząco wybrzmiał temat nakreślający problem samotności seniorów oraz ich postrzegania. To, co zwróciło moją uwagę to odejście od klasycznych motywów kampanii o osobach starszych. Ciekawie zrobiła to francuska organizacja Petits Frères des w kampanii „Les inexposés”. Posłużyła się zabiegiem porównania i zestawiła ponadczasowe obrazy Vincenta van Gogha i Leonarda da Vinci z sytuacją seniorów. Podbija to sprzeczności pomiędzy wartościowaniem upływu lat w otaczającym świecie. W roku 2024 seniorów pokazywano inaczej niż dotychczas, został stworzony im inny background, co dało też inną moc tego typu kampaniom, według mnie stały się pełniejsze. Przykładem też tu jest mocna kampania Burger Kinga na 70 lecie.
Tworzenie komunikacji powiązanej z tematami społecznymi trendowało w 2024 roku i pomagało markom tworzyć swoją tożsamość, ta tendencja osadzi się jeszcze mocniej w 2025 roku. Konsumenci cały czas szukają marek z tożsamymi ze sobą wartościami wiec tym bardziej jest miejsce np. na odważne kolaboracje. Czego przykładem jest kampania o wyborze bezdzietności „Yes I don’t” stworzona przez Sexed oraz markę Yes, czy również kampania Storytel i Sexed „(Nie)mówimy o seksie”.
Oczywiście mamy też coraz bardziej widoczną w komunikacji sztuczną inteligencję, chociaż konsumenci mają wobec niej mieszane uczucia. Jesteśmy obecnie w zauważalnym dysonansie pomiędzy AI i jej możliwościami a człowiekiem i jego talentami. Natomiast mamy kampanie, gdzie możliwości AI zostały bardzo dobrze osadzone i docenione przez konsumentów. Są to np. 2 kampanie województwa podlaskiego i lasów państwowych „W Podlaskiem jeżdżę z kaskiem” oraz akcja halloweenowa „Co NAPRAWDĘ straszy?”.
Jagoda Demiańczuk
senior copywriter w Focus Nation
Najciekawsze kampanie i działania marek i firm w social mediach w 2024 r.
Asics i Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Kampania „Desk Break” porusza problem zbyt wielu godzin przy biurku, które są źródłem stresu. Ikoniczny Brian Cox (tak, to groźny Logan Roy z Sukcesji) wciela się w rolę przerażającego szefa, który mówi „Fuck The Fruit” (pozdrawiamy owocowe czwartki), zredukujcie stres i napięcie. Zostawcie biurka – postawcie na ruch!
Kluczem do sukcesu w social mediach jest zaangażowanie odbiorców. Doskonale wie o tym Apple, który w kolejnej odsłonie kampanii #ShotOniPhone docenia kreatywność użytkowników, korzystając z milionów zapierających dech w piersiach zdjęć użytkowników, zrobionych za pomocą iPhone’a. UGC as its finest.
Spotify Wrapped! Spersonalizowany content będący audio podsumowaniem minionego roku. Ranking naszych artystów, utworów muzycznych, gatunków i podcastów podany w bardzo przyjemnym wydaniu. Zarówno użytkownicy, jak i artyści chętnie dzielili się swoimi podsumowaniami, a Spotify przejęło social media, pokazując siłę oddanej społeczności.
Angelika Dąbek
head of content, Niebieski Lis
Najciekawsze kampanie i działania marek i firm w social mediach w 2024 r.
2024 i kampanie, które poniosły się echem po social mediach? W tym roku najciekawsze moim zdaniem działania to historie, które są trochę o wychodzeniu poza ramy – poza schematy i oczywistości, poza sferę własnego profilu na platformie SM, poza stereotypy, czasem nawet poza obszar online. Myślę, że trochę tak można podsumować dobrze robione social media w 2024 roku – unikalne rozwiązania, otwartość na dialog ze społecznością czy pomiędzy markami to wciąż faktory, które są świeże i mogą w prosty sposób odróżnić nas od konkurencji.
Co do konkretnych marek i ich działań:
Projekt Tail Orchestra by Pedigree – muzycy Polskiej Orkiestry Radiowej zebrali się, aby zagrać koncert. Nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że batutami okazały się tu merdające psie ogony. Projekt szalony, więc w sieci się poniósł. Dodatkowo dochód z każdego obejrzenia video ma zasilić konto Pedigree Foundation.
Marka biżuterii Yes – bez niej podsumowania roczne się nie liczą. Ale Yes po raz kolejny pokazuje, że wciąż ma wiele do powiedzenia i wciąż pragnie ten głos zabierać. Z prowadzonych w tym roku działań zwracam uwagę między innymi na kampanię przy współpracy z sexed.pl „Yes, I don’t”. W jej ramach przygotowano serię filmów edukacyjnych związanych ze świadomą decyzją o bezdzietności. Każdy z komunikatów poświęcony jest innemu doświadczeniu niemacierzyńskiemu pokazując różne powody podjęcia decyzji o bezdzietności i tym samym – myślę, że po raz pierwszy – tak szeroko omawiając ten wymiar kobiecości.
Kolejny temat to wspólna kolekcja biżuterii zrealizowana z muzykiem i wokalistą Krzysztofem Zalewskim. Temat wokół piękna ponad podziałami (w tym przypadku płci).
Komunikację w social mediach, w tym zarówno posty marki jak i treści współdzielone z artystą urozmaicały między innymi relacje z eventu – launchu kolekcji, połączonego z koncertem artysty.
Na sam koniec świeży temat z listopada. Kampania „Bez niej nie ma nic”, do której zaproszono małżeństwo Żebrowskich. I chociaż tutaj to mężczyźnie oddaje się głos, to kobieta wciąż pozostaje w świetle reflektorów. Yes na pewno zasługuje na miejsce w tych rankingach, w mojej opinii wciąż wytyczając nowe, świeże na polskim rynku ścieżki komunikacji marki.
Po trzecie zwracam uwagę na pivot marki Lekko. Z olejków konopnych do suplementów, a ostatnio też produktów beauty – tak zdecydowane zmiany kierunku to zawsze ryzyko, a Lekko zrobiło to z rozmachem i – cóż – lekkością. 😉 Uwagę zwracało zaangażowanie influencerów i celebrytów (Jessica Mercedes, Piotr Stramowski) w kreacjach, ale przede wszystkim świetna, świeża i pełna młodzieńczej energii komunikacja idealnie oddająca ducha nowego claimu „Take it easy, take it lekko”. W pamięć zapadła mi również współpraca z kultowym warszawskim Regina Bar. Przy zamówieniu z menu specjalnego lekko zestawu klient otrzymywał kod do zrealizowana w postawionej w lokalu maszynie vendingowej. W środku – niespodzianki, czyli produkty marki Lekko. Piękna sprawa.
Jeżeli mogę wymienić, to jeszcze po czwarte – kampania fundacji Unaweza i projektu „Młode głowy. Otwarcie o zdrowiu psychicznym”. Zwłaszcza pierwszy klip „Powiedz mi jak” pięknie gra na emocjach, głosem Piotra Fronczewskiego poruszając tematy tak bliskie młodym ludziom.
Zmiany i trendy, które dominowały w social mediach w 2024 r.
Trochę już odpowiedziałam o tym wychodzeniu poza ramy i schematy. Co do samych trendów w komunikacji w mediach społecznościowych, mogłabym wyróżnić m.in.:
Powrót treści statycznych – o rolkach jako o trendzie można było opowiadać plus minus 1,5 roku temu. Teraz to już silnie osadzony w konwencji platform sm format – jest wszędzie i jeżeli ktoś przynajmniej porządnie go nie przetestuje, to traci ogromny potencjał w komunikacji swojej marki. Ale no właśnie, ciężko już mówić o reelsach, tiktokach, shortsach – wertykalnym wideo – w kontekście trendu, już nie. Teraz z kolei do łask wracają treści statyczne. Post ze zdjęciem na FB, karuzele na Instagramie, które platforma pompuje nowymi przywilejami (najpierw 20 zdjęć w limicie zamiast 10 itd). TikTok też zresztą wprowadził u siebie format statycznych karuzel.
User generated content – o treściach generowanych albo współtworzonych przez społeczność dużo się mówiło w konktekście trendów na ten rok, dla mnie te oznaczenia w socialach, pozytywne opinie, rolki z oznaczeniem marki to trochę domyślnie święty graal komunikacji, rodzaj zaangażowania, do którego niezmiennie powinno się dążyć.
Fokus na treści eksperckie – w ilości publikowanego w każdej sekundzie contentu odbiorcy coraz chętniej szukali treści poradnikowych, rozwijających. Edutainment, czyli treści uczące, ale utrzymane w dynamicznej i rozrywkowej konwencji platform sm zdecydowanie warto zaliczyć do ciekawszych tendencji tego roku.
Wyzwania i zmiany czekające social media w 2025 r.
Myślę, że prędzej czeka nas pogłębienie obecnych trendów i tendencji niż zmiany spektakularne. Ludzie będą coraz bardziej doceniać marki, które w swojej komunikacji potrafią pokazać ludzką, autentyczną stronę. Transmisje live, albo też w końcu świadomie zaopiekowany format stories do codziennej komunikacji ze społecznością (moim zdaniem wciąż przez wiele marek traktowany po macoszemu) mogą okazać się drogą ku budowaniu silniejszej społeczności i wyróżnieniu na tle konkurencji.
Temat User generated content również pozostanie w grze. Aktywizacje, zachęcenia do oznaczania czy prośby o opinie w sieci, na etapie obsługi pozakupowej to must have. Zaraz po umiejętnym pozyskiwaniu tych treści warto jeszcze przyjrzeć się drugiej stronie, czyli jak najlepszym i świadomym wykorzystaniu ich potencjału w komunikacji marki. Jak publikować je atrakcyjnie, jak zbijać dzięki nim zakupowe obiekcje, zwiększać zaufanie, pozyskiwać te wszystkie korzyści – to druga strona medalu i sztuka, którą też warto opanować.
Co do samych platform chyba nie ma się co spodziewać wielkich przewrotów. Facebook i platformy Mety wciąż mają się świetnie, niepewna pozostaje sytuacja TikToka. Bez względu na sytuację warto mieć jednak na uwadze mądrą dywersyfikację działań, w miarę możliwości i zasobów oferować społeczności treści w różnych miejscach i formatach. Zwiększamy tym samym szansę dotarcia i zaangażowania większej liczby odbiorców.
Wpływ i wykorzystanie AI w social mediach w 2024 r. i jak może się to zmienić w nadchodzącym 2025
Sztuczna inteligencja w 2024 – obecność i rozwój AI może odmienia to jak konsumujemy treści i w jaki sposób je tworzymy. I wciąż budzi emocje – można wspomnieć choćby decyzję marki Sinsay o zastąpieniu modelek i modeli awatarami AI, czy temat radia OFF Kraków, który postanowił zwolnić prowadzących, żeby awatary mogły pogadać z Szymborską. 🙂 Od generatywnej AI typu ChatGPT czy Midjourney po rozwój algorytmów czy systemów reklamowch na platformach, czy narzędzi do automatyzacji w rodzaju Manychata – jest dynamicznie, możliwości już jest dużo. Po drugiej stronie mamy jednak wciąż sporo niewiadomych…plus mam wrażenie, że wspomaganie się sztuczną inteligencją na przyzwoitym poziomie wciąż jest w Polsce zarezerwowane dla dość ograniczonego grona.
A co do przyszłości – sztuczna inteligencja będzie nadal rozwijać się dynamicznie, co doprowadzi do powstania nowych narzędzi i możliwości w mediach społecznościowych. Jak i co się zmieni? Trudno przewidzieć. Pod koniec listopada Michał Sadowski opowiadał ze sceny Infoshare o hiperpersonalizacji marek z użytkownoikami dzięki AI, o tym, że w dłuższej perspektywie audio (podcasty, głosówki, również te generowane na podstawie próbek naszych głosów) staną ponad „żmudne” pisanie po klawiaturze. Wymieniał NotebookLM jako narzędzie, które wykreuje podcast z dokumentów, a już dwa dni później launch takiej funkcji (dla nas nawet lepszej, bo obsługującej również język polski) miał miejsce w ElevenLabs. Tu zmiany dzieją się z dnia na dzień i myślę, że trudno serio zakładać, gdzie znajdziemy się w tym 2025. 😉
Z drugiej strony można wyrazić nadzieję, że poruszone, w jakiś sposób uregulowane zostaną kwestie etyczne i prawne związane z AI, takie jak deepfake i bezpieczeństwo danych. Tu w dalszym ciągu mamy wiele niewiadomych, tu dalej wiele marek błądzi po omacku i nie wie, jak legalnie działać z AI.
Marta Jarosz
social media manager, Neon Shake
Najciekawsze kampanie i działania marek i firm w social mediach w 2024 r.
CeraVe, marka dermokosmetyków, zaskoczyła swoją najnowszą kampanią podczas Super Bowl, angażując popularnego aktora Michaela Cerę. W reklamach aktor był „przyłapany” na dopisywaniu swojego imienia do produktów CeraVe, co wywołało spekulacje i duże zainteresowanie w mediach społecznościowych. Zanim wyjaśniło się, że „Cera” w nazwie pochodzi od ceramidów, a nie od nazwiska aktora, marka skutecznie budowała napięcie i zaangażowanie. Kampania zyskała ogromną popularność dzięki zaangażowanym influencerom, którzy zaczęli zastanawiać się nad zagadką, co pozwoliło CeraVe dotrzeć do szerokiego grona odbiorców. W Polsce, influencerzy jak Jasper, Kamil Pacek czy Lila Grochowska także promowali markę, rozwiewając wątpliwości na temat pochodzenia nazwy. CeraVe wyróżniło się kreatywnym podejściem, łącząc humor z edukacją o produktach.
Kampania okazała się świetnym przykładem, jak marka może zaskoczyć i zaangażować konsumentów w ciekawy sposób.
Dove w 2024 roku zaprezentowało kampanię „Piękno się nie starzeje”, która zwraca uwagę na presję społeczną związaną z młodym wyglądem. Marka pragnie zmienić postrzeganie starzenia się w kontekście piękna, pokazując, że atrakcyjność i wartość kobiety nie są ograniczone wiekiem. Kampania obejmuje serię zdjęć i filmów prezentujących kobiety w różnym wieku, podkreślając ich naturalne piękno oraz historie życiowe. Dove podkreśla, że ideały piękna wciąż są zdominowane przez młodość, co może prowadzić do wykluczenia starszych kobiet. Marka zachęca do refleksji nad wpływem tych norm na pewność siebie i samoakceptację kobiet, jednocześnie wspierając narrację, że każda faza życia jest piękna. Akcja była wspierana szeroko w mediach społecznościowych i zyskała uznanie jako inspirujący głos w debacie na temat różnorodności i inkluzywności w branży beauty.
IKEA po raz kolejny udowodniła, że marketing może być jednocześnie kreatywny i społecznie zaangażowany. Kampanie „Cat-alogue” i „Dog-alogue” to nie tylko promocja produktów, ale również inicjatywa wspierająca adopcję zwierząt ze schronisk. IKEA przygotowała unikalne katalogi, w których obok mebli znalazły się zdjęcia zwierzaków czekających na nowe domy. Dzięki temu klienci, przeglądając ofertę, zostają zachęceni do rozważenia adopcji pupila. To prosty, ale bardzo skuteczny sposób na połączenie działań marketingowych z ważnym przesłaniem społecznym.
Produkty z tej serii w social mediach promowały… zwierzęta! Na TikToku i instagramie zorganizowano transmisję na żywo, w której psi i koci influencerzy „prezentowali” nowe produkty IKEA.
Podczas streamingu nie tylko pokazywano nowości, ale też angażowano widzów do interakcji – mogli głosować, które produkty i zwierzęce gwiazdy chcieliby zobaczyć w przyszłości. Takie podejście, podobnie jak kolekcja UTSÅDD, jest częścią nowej strategii IKEA, która stawia na ułatwianie życia zarówno ludziom, jak i ich zwierzakom.
Zmiany i trendy, które dominowały w social mediach w 2024 r.
Wzrost znaczenia treści generowanych przez użytkowników (UGC): marki coraz częściej angażowały klientów do współtworzenia treści, co zwiększało autentyczność i budowało zaufanie.
Powrót dłuższych form wideo: platformy takie jak TikTok i Instagram wprowadzały treści trwające od 2 do 5 minut, odpowiadając na potrzeby użytkowników szukających bardziej merytorycznych materiałów.
Zaangażowanie w globalne wartości: marki akcentowały swoje stanowiska w kwestiach ekologii, różnorodności i odpowiedzialności społecznej, co zyskiwało uznanie bardziej świadomych konsumentów.
Wyzwania i zmiany czekające social media w 2025 r.
Nowe regulacje prawne: w Polsce oraz Unii Europejskiej możliwe są zmiany dotyczące ochrony danych osobowych i transparentności reklam, co wymusi dostosowanie strategii przez marki.
Ewolucja AI i automatyzacji: sztuczna inteligencja zrewolucjonizuje sposoby tworzenia i targetowania treści, ale jej nadużycia mogą prowadzić do kryzysów zaufania wśród użytkowników.
Rosnące koszty reklamowe: przy większej konkurencji i zmianach algorytmów, firmy będą musiały bardziej efektywnie optymalizować budżety na kampanie.
Wpływ i wykorzystanie AI w social mediach w 2024 r. i jak może się to zmienić w nadchodzącym 2025
W 2024 roku AI była wszechobecna, wspierając tworzenie treści, analizę danych i personalizację komunikacji. Dzięki niej marki mogły szybko reagować na trendy i angażować użytkowników w bardziej spersonalizowany sposób. Przykładem jest wykorzystanie AI do generowania wizualizacji czy odpowiadania na komentarze w czasie rzeczywistym.
W 2025 roku AI może stać się jeszcze bardziej zaawansowana, umożliwiając lepsze rozumienie kontekstu i emocji użytkowników, co pozwoli na bardziej naturalną interakcję. Jednak kluczowym wyzwaniem będzie budowanie transparentności i unikanie zjawisk takich jak deepfake czy manipulacja algorytmami.
Anita Bogucka
senior social media manager, Cut the Mustard
Najciekawsze kampanie i działania marek i firm w social mediach w 2024 r.
Pierwszą z moich ulubionych jest Dove i „Prawdziwe piękno”. To kampania, która podejmuje obecnie bardzo ważny temat, czyli wykorzystanie wizerunku idealnych kobiet wygenerowanych przez AI. To szczególnie ważne zwłaszcza teraz, gdy nastolatki deklarują, że źle czują się w swoim ciele, a w social mediach nie zawsze znajdują dobre wzorce. Kampania była szeroko dystrybuowana na TikToku oraz w obrębie Mety, gdzie wykorzystano wiele interaktywnych formatów z ukazaniem różnic między pięknem wygenerowanym przez AI oraz tym prawdziwym. Doceniam te za dodatkowy smaczek w postaci reklam na Tinderze.
Podlaskie zwierzaki w wakacje przypominały o kasku i… zrobiły to bardzo dobrze! To była druga odsłona kampanii ,W Podlaskiem jeżdżę z kaskiem”, która przypominała o bezpieczeństwie i kasku. Bardzo dobrze wykorzystany AI i bardzo zgrabna zabawa słowem. A przy okazji kolejna świetna promocja Podlasia.
Otodom na TikToku zdradza sekrety szczęśliwego domu. Marka we współpracy z content creatorami przedstawia różne historie z ich życia: związane z relacjami, życiowymi sytuacjami i ich sposobami na szczęśliwy dom. To codzienne życie pokazane w różnych kontekstach i z perspektywy ludzi na różnym etapie życia. Otodom udowadnia, że TikToka można tworzyć naturalnie, bazując na autentycznych historiach i dając twórcom przestrzeń do tworzenia.
Zmiany i trendy, które dominowały w social mediach w 2024 r.
Krótkie formy wideo: reelsy na Instagramie, stories, Shortsy i TikToki wciąż dominują (i dominować na pewno będą), czyli pionowe formaty, wciąż raczej krótsze niż dłuższe. Marki coraz częściej (na szczęście) stawiają na autentyczne treści oraz UGC, które doskonale budują wiarygodność i podbijają autentyczność komunikatu.
Budowanie prawdziwych społeczności: rośnie popularność prywatnych grup i społeczności skupionych wokół marek, np. na Facebooku czy Discordzie. Użytkownicy coraz bardziej cenią sobie ekskluzywny dostęp do treści i komunikacji. A ci, którzy potrafią to wykorzystać, zyskają lojalnego konsumenta, o którego w dzisiejszych czasach bardzo trudno,
Mniej lokalnie i bardziej globalnie: wiele marek decyduje się na rezygnację z tradycyjnego ongoingu (postowania na FB/IG) na rzecz kampanii reklamowych w dark postach. Coraz częściej spotykamy się z podejściem (a raczej odejściem), ale czy będzie to większy trend wśród międzynarodowych graczy? Osobiście uważam, że takie ghost-konta na fejsie polskich/lokalnych oddziałów nie działają na korzyść marki – niezależnie od tego, jak duży sukces odnoszą globalnie.
Wyzwania i zmiany czekające social media w 2025 r.
Polskie społeczeństwo starzeje się – to fakt. Ale czy marki widzą starsze pokolenia? Czy dostrzegają ich potrzeby? Cieszę się, że powstaje coraz więcej kampanii skierowanych do silversów, w końcu oni też korzystają z mediów społecznościowych (stanowią niemal 25% wszystkich użytkowników polskiego internetu). Myślę, że w 2025 roku będzie to działo się jeszcze częściej i Zetki nie będą już dominującą grupą docelową większości kampanii socialowych.
Social media to też influencerzy, co w 2025 się zmieni (a raczej powinno się zmienić)? Zdecydowanie większa swoboda i zaufanie do twórcy. Niestety wciąż wiele kampanii z influencerami to reklamowe „wydmuszki” i scenariusz napisany 1:1 przez osobę, która… nawet nie wie, jaki content tworzy dany influencer, co daje karykaturalny efekt. To wciąż lekcja, której marki powinny się nauczyć i liczę, że w 2025 roku damy twórcom przestrzeń do wykorzystania ich kreatywnego potencjału.
W 2025 roku postawimy szczególnie na social commerce – social media sprzedają i będą sprzedawać jeszcze więcej. Pojawiają się coraz to nowe i coraz bardziej zaawansowane formaty reklamowe (katalogi sprzedażowe na Pintereście, sprzedaż online na Tiktoku). Rośnie także potencjał live commerce (czyli live’y sprzedażowe), które podbijają rynek chiński i amerykański, więc niebawem wkroczy na większą skalę do Europy i do Polski.
Wpływ i wykorzystanie AI w social mediach w 2024 r. i jak może się to zmienić w nadchodzącym 2025
AI, chociaż kusi każdego marketera, to nadal trzeba z tą technologią uważać, bo w 2024 roku okazało się, że nie wszyscy lubią, jak się im ej-ajem daje po oczach. I nawet, jeśli jest się love brandem, jak Coca-Cola, czy komfortową marką (wink, wink), to łatwo jest przesadzić w drugą stronę. A efekt? Zamiast przyjemnej kampanii, mamy wytwór reklamopodobny, który zamiast cieszyć oko odbiorcy, potęguje w nim uczucie cringe’u (bo na pewno nie satysfakcji).
Zarówno klienci, jak i agencje muszą pamiętać, że po drugiej stronie reklamy stoi również rozumny człowiek, który jak widzi produkt (np. tusz do rzęs) na modelce wygenerowanej komputerowo, to nie ma szans, żeby ten efekt wyglądał identycznie w prawdziwym życiu.
Warto zatem rok 2024 potraktować jako cenną lekcję – zobaczyć, które kampanie z AI dobrze zarezonowały, a które wywołały więcej ciarek żenady niż pożytku. To cenna lekcja do odrobienia w 2025 roku.