Ponad 80% liderów uważa personal branding za ważny element rozwoju biznesu, a 61% potwierdza jego realny wpływ na wzrost firmy. Co trzeci żałuje, że nie zaczął wcześniej. Personal branding staje się realnym aktywem organizacji – zwiększa zaufanie i wspiera sprzedaż. Coraz częściej opiera się też na nowoczesnych narzędziach: 64% menedżerów korzysta z AI w komunikacji, a blisko dwie trzecie akceptuje ghostwriting – wynika z badania Impact Relations.
Marka lidera staje się aktywem firmy
Liderzy coraz częściej traktują personal branding jako realny czynnik wzrostu. Co trzeci żałuje, że nie zaczął budować marki osobistej wcześniej, bo jego firma rozwijałaby się szybciej, a ponad 1/4 przyznaje, że dzięki niej wielokrotnie pozyskała nowych klientów, inwestorów i partnerów. To wnioski z badania Impact Relations, zrealizowanego przez UCE Research na próbie 505 przedstawicieli najwyższej kadry zarządzającej w Polsce.
Najczęściej wskazywane korzyści z silnej marki lidera to: zaufanie do całej organizacji (51%), wzrost sprzedaży (28%) oraz łatwiejsze pozyskiwanie partnerów i talentów (po 26%). Dane jednoznacznie wskazują, że marka osobista przestała być postrzegana jako wizerunkowy dodatek i staje się aktywem wspierającym biznes.
Paradoks liderów: uznają wartość, lecz pozostają bierni
Mimo rosnącej świadomości wielu liderów wciąż nie podejmuje działań. Wśród nieaktywnych 48% wskazuje brak czasu, a 21% brak wiedzy, jak zacząć. W efekcie ponad 22% respondentów w ogóle nie buduje swojej marki osobistej.
– Świadomość znaczenia marki osobistej rośnie, ale konsekwentne działania wciąż są rzadkością. W wielu firmach niewykorzystany pozostaje potencjał wiedzy i ekspertyzy liderów, który mógłby realnie wspierać wyniki biznesowe. Dziś przewagę konkurencyjną zyskują ci, którzy potrafią zintegrować komunikację lidera ze strategią całej organizacji. Ci, którzy tego nie robią, coraz częściej ustępują miejsca firmom traktującym personal branding strategicznie – mówi Marta Tyszer, founder & CEO Impact Relations, inicjatorka badania.
AI codziennością, ghostwriting przestaje być tabu
64% przedstawicieli kadry zarządzającej korzysta z narzędzi AI w personal brandingu – w IT (81%) i marketingu (76%) to standard, w finansach i VC/PE sięga ok. 70%, w e-commerce 68%, a w energetyce i OZE 63%. Najniższy poziom widać w nieruchomościach – tylko 44%. W dużych organizacjach przewaga jest jeszcze większa: w firmach zatrudniających powyżej 200 osób z AI korzysta ponad 70% liderów.
Podobne różnice dotyczą podejścia do ghostwritingu. Średnio akceptuje go 64% liderów, ale w sektorach innowacyjnych to już norma – w e-commerce 91%, w energetyce i OZE 88%, w marketingu 84% i w IT 79%. W finansach i VC/PE akceptacja sięga 77%, podczas gdy w nieruchomościach spada do 56%
Wyniki badania wskazują, że technologie i wsparcie ekspertów przestają być tabu – liderzy coraz mniej koncentrują się na tym, kto fizycznie napisał tekst, a coraz bardziej na tym, czy przekaz jest autentyczny i spójny ze strategią firmy.
Sukces to nie tylko social media
Zarządzający firmami najczęściej budują markę osobistą przez media społecznościowe (50%) – w tym LinkedIn (25%) – oraz konferencje branżowe (29%). Ale gdy pytani są o to, co naprawdę zwiększa wiarygodność, wskazują już inne kanały. Najwięcej wskazań zyskały formaty eksperckie: media branżowe, podcasty, YouTube oraz konferencje (łącznie 40% wskazań). To pokazuje, że zasięg zdobywa się w socialach, ale reputację buduje się w kanałach pogłębionej treści.
Kontrast widać także między grupami. Kadra C-level częściej korzysta z nowych formatów – mediów społecznościowych poza LinkedInem (35%), takich jak Facebook, Instagram, TikTok czy X, a także podcastów i YouTube (25%). Z kolei 21% właścicieli MŚP pozostaje zupełnie nieaktywnych, co wyraźnie pokazuje różnicę między dużym biznesem a mniejszymi firmami.
Sukces w personal brandingu liderzy definiują przede wszystkim przez obecność w prestiżowych mediach (ok. 85%), zaproszenia na konferencje (22%) i publikacje eksperckie, np. książkę (10%). Viral w social mediach za sukces uznaje tylko 16% badanych. To pokazuje, że personal branding jest postrzegany przede wszystkim przez pryzmat prestiżowych, eksperckich formatów, a nie wyłącznie aktywności w mediach społecznościowych.
Małe firmy improwizują, korporacje budują system
Badanie pokazuje rosnącą lukę między małymi a dużymi organizacjami. W firmach do 10 osób 63% liderów tworzy treści samodzielnie, a z agencji korzysta tylko 3%. W MŚP do 50 osób – odpowiednio 50% i 6%. W firmach zatrudniających ponad 100 osób już 22% menedżerów ma wsparcie działu PR i marketingu, a korzystanie z agencji i modelu hybrydowego staje się częstsze.
Różnice widoczne są także w przygotowaniu do sytuacji kryzysowych. W małych firmach pełne przygotowanie deklaruje tylko co czwarty lider, podczas gdy w dużych organizacjach ponad 1/3. To pokazuje, że MŚP częściej improwizują, a korporacje budują komunikację lidera systemowo – z zespołami, procesami i technologiami.
– Personal branding nie jest już dodatkiem, ale jednym z najskuteczniejszych sposobów budowania przewagi konkurencyjnej. Liderzy, którzy konsekwentnie inwestują w swoją markę, szybciej przyciągają klientów, partnerów i talenty – i widzą wymierne efekty. AI i ghostwriting ułatwiają ten proces i poszerzają możliwości komunikacyjne, lecz fundament pozostaje niezmienny: autentyczność i spójność przekazu lidera z wartościami i strategią firmy – dodaje Marta Tyszer.