W maju odbyły się cztery ostatnie kolejki rozgrywek ligowych, w których aż trzy drużyny PKO BP Ekstraklasy miały szansę na zdobycie mistrzostwa, natomiast w Betlic 1. Lidze dwa kluby rywalizowały ze sobą o fotel lidera. Ostatnie pojedynki były bardzo emocjonujące – w social mediach padały rekordowe liczby komentarzy pod przedmeczowymi zapowiedziami oraz przy okazji pomeczowych analiz. W ubiegłym miesiącu zakończyły się także zagraniczne rozgrywki klubowe i tym samym nasz kataloński duet – Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny – został mistrzem Hiszpanii. Ta sztuka nie udała się Piotrowi Zielińskiemu i Nicoli Zalewskiemu, którzy w barwach Interu Mediolan musieli uznać wyższość Napoli. W rankingu medialności IMM to właśnie wspomniana wyżej czwórka piłkarzy zajmuje czołowe miejsca.
Legia Warszawa – lider medialnego zestawienia „Piłka w grze” spośród drużyn PKO BP Ekstraklasy – dość wcześnie wyłączył się z walki o mistrzostwo kraju, ale mimo tego przyszły sezon rozpoczyna od kwalifikacji do Ligi Europy. Stało się to dzięki wygranemu finałowi Pucharu Polski z Pogonią Szczecin. Od tego pojedynku rozpoczęły się majowe emocje związane z końcówką sezonu, a piłkarze warszawskiej Legii, po zwycięstwie 4:3, mogli świętować kolejny tytuł na PGE Narodowym. To zapewniło im udział w rozgrywkach międzynarodowych, ponieważ ligę skończyli na piątym miejscu.
Portowcy po przegranym finale do końca walczyli z Jagiellonią Białystok o trzecie miejsce PKO BP Ekstraklasy, ale to im się nie udało i zajęli lokatę tuż za podium. Natomiast udział w finale Pucharu Polski w głównej mierze przyczynił się do tego, iż to Pogoń Szczecin zajęła trzecie miejsce w rankingu medialności, a Jagiellonia uplasowała się na czwartym miejscu w zestawieniu IMM. Lech Poznań zajął drugie miejsce pod względem medialnym, ale triumfował jako zwycięzca tegorocznej edycji PKO BP Ekstraklasy. Drużyna z Wielkopolski zapewniła sobie tytuł, pokonując Piast Gliwice 1:0 przed własną publicznością, a więc świętowanie przy ulicy Bułgarskiej rozpoczęło tuż po ostatnim gwizdku sędziego. Wówczas tytuł był już pewny, ponieważ przed rozpoczęciem meczu Kolejorz miał punkt przewagi nad Rakowem Częstochowa. Media sportowe w zdecydowanej większości zgodnie twierdziły, iż była to najrówniej grająca drużyna na przestrzeni całego sezonu i w pełni zasłużenie sięgnęła po tytuł Mistrza Polski.
Czołową piątkę rankingu medialności IMM zamknął Śląsk Wrocław, który mimo podjęcia próby utrzymania się w lidze ostatecznie musiał uznać wyższość m.in. Zagłębia Lubin i Lechii Gdańsk przez co nadchodzący sezon rozpocznie w 1. Lidze.
Kolejne miejsca zajęły odpowiednio: Raków Częstochowa, Widzew Łódź, Korona Kielce, Piast Gliwice i Cracovia.

W rankingu medialności drużyn Betclic 1. Ligi niezmiennie liderem jest Wisła Kraków. Drugie miejsce przypadło Ruchowi Chorzów, a podium zamknęła Wisła Płock, która zanotowała spory wzrost dzięki awansowi do PKO BP Ekstraklasy. Drużyna z Krakowa zajęła czwarte miejsce i w barażowym półfinale przegrała z Miedzią Legnica, przez co Biała Gwiazda rozpocznie przyszły sezon ponownie na zapleczu Ekstraklasy. Z kolei klub z Dolnego Śląska dzięki przedostaniu się do finału barażów o awans odnotowała imponujący wzrost medialności. Promocję do wyższej ligi jednakże ostatecznie wywalczyła Wisła Płock, która zajęła trzecie miejsce w zestawieniu IMM i od nowego sezonu będzie grać w najwyższej lidze rozgrywkowej, wraz a Arką Gdynia i Bruk-Bet Termalicą Nieciecza.
Drugą pozycję w rankingu medialności zajął Ruch Chorzów, który ligowe rozgrywki skończył dopiero na 10. miejscu, a przed rozpoczęciem sezonu był typowany w mediach na jednego z faworytów do mistrzostwa. Czołową piątkę zamknął ŁKS Łódź, który tegoroczną edycję skończył także na zaskakująco niskiej pozycji – tuż za drużyną z Chorzowa.
Kolejne miejsca zajęły odpowiednio: Polonia Warszawa, Arka Gdynia, Bruk-Bet Termalica Nieciecza, Stal Rzeszów i Górnik Łęczna.

Ranking medialności „Piłka w grze” polskich piłkarzy otworzył ponownie duet z FC Barcelony – Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny. Podium zamknął Piotr Zieliński, który wraz z Interem Mediolan walczył do końca sezonu o mistrzostwo Włoch. Zawodnicy Dumy Katalonii sprostali oczekiwaniom i zdobyli Puchar Króla oraz triumfowali w lidze hiszpańskiej. Półfinałowy dwumecz w Lidze Mistrzów między FC Barceloną a Interem Mediolan obfitował w wiele bramek i był prawdziwą ucztą dla oka piłkarskich kibiców. W social mediach często pojawiał się kontekst polskich zawodników, którzy rywalizowali ze sobą o przejście do prestiżowego finału Ligi Mistrzów. W związku z tym kolejna dwójka piłkarzy w zestawieniu IMM to właśnie zawodnicy włoskiego Interu – Piotr Zieliński i Nicola Zalewski. Mediolan najpierw mógł świętować zwycięstwo nad FC Barceloną i przygotowywać się do wielkiego finału z PSG, ale jednocześnie trwała także walka o tytuł mistrza kraju. Ostatecznie jednak Inter najpierw musiał obejść się smakiem Scudetto i przegrał z Napoli o jeden punkt w ligowej tabeli, a następnie ulegli drużynie z Paryża 5:0 w finale Ligi Mistrzów. Czołową piątkę zamknął Jakub Kiwior – obrońca wicemistrza Anglii, Arsenalu Londyn. Nasz reprezentant zebrał sporo pozytywnych opinii w ostatnich tygodniach i upatruje się w nim filar defensywy kadry Polski.
Kolejne miejsca zajęli odpowiednio: Marcin Bułka, Łukasz Skorupski, Jakub Kamiński, Bartosz Bereszyński, Kacper Urbański i Jakub Kamiński.

Źródło: Instytut Monitorowania Mediów