Przedstawiciele polskiego sektora kryptoaktywów wystosowali apel do Prezydenta RP Karola Nawrockiego o zawetowanie ustawy o rynku kryptoaktywów, przyjętej przez Sejm 26 września. W ocenie branży, obecny kształt ustawy grozi zahamowaniem rozwoju krajowych firm, wypchnięciem polskiego kapitału z rynku oraz oddaniem przewagi konkurencyjnej w ręce zagranicznych – w tym pozaunijnych – podmiotów.
Ustawa, która formalnie implementuje unijne rozporządzenie MiCA, znacząco wykracza poza jego ramy. Polska przygotowała najbardziej rozbudowaną implementację w całej Unii Europejskiej – liczącą ponad 100 stron przepisów, sankcji i obowiązków administracyjnych. Eksperci ostrzegają, że to przykład tzw. goldplatingu, czyli nadmiernego wdrażania regulacji unijnych w sposób nieproporcjonalny i niekorzystny dla krajowych firm.
– To nie jest spór o kryptowaluty, tylko o konkurencyjność polskiej gospodarki – podkreśla Sławek Zawadzki, Co-CEO Kanga Exchange. – W obecnym kształcie ustawa oznacza, że polskie firmy, finansowane z krajowego kapitału i płacące podatki w Polsce, nie będą w stanie sprostać nowym wymogom. W ich miejsce pojawią się zagraniczne podmioty, które zarejestrują się w innych państwach UE, a w Polsce będą jedynie „spijać śmietankę”. To realne ryzyko utraty tysięcy miejsc pracy, innowacji i wpływów podatkowych – dodaje.
Z danych opublikowanych przez „Forbes Polska” (wrzesień 2025) wynika, że Polska jest jednym z najszybciej rozwijających się rynków krypto w Europie Środkowej. Już 30,9% Polaków inwestuje w kryptowaluty, czyli więcej niż w akcje (21,5%) czy obligacje (19%). Aż 71% respondentów dokonuje transakcji kilka razy w miesiącu, co dowodzi, że rynek krypto nie jest niszowy – to realny sektor gospodarki cyfrowej.
Polska miała realny potencjał, by stać się regionalnym liderem technologii blockchain. Jeszcze kilka lat temu w kraju działały jedne z pierwszych giełd i projektów krypto w Europie Środkowo-Wschodniej. Jak jednak przypomina Zawadzki, liderstwo to zostało utracone wskutek nadmiernie restrykcyjnej polityki Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) – m.in. blokowania rachunków bankowych oraz opóźnień w wydawaniu zezwoleń.
– Obecny projekt ustawy utrwala błędy przeszłości. Oddaje rynek w ręce zagranicznych graczy, a krajowym firmom odbiera możliwość konkurowania. Jeśli chcemy, by Polska miała własny kapitał technologiczny, musimy tworzyć prawo, które daje równe szanse i zachęca do inwestycji, a nie karze przedsiębiorców za to, że działają w Polsce – dodaje Sławek Zawadzki.
Branża zgodnie podkreśla, że nie sprzeciwia się regulacjom – przeciwnie, popiera wdrożenie MiCA w duchu równych zasad obowiązujących w całej Unii Europejskiej. Jednak ustawa w obecnym kształcie:
- nie chroni inwestorów, lecz blokuje rozwój przedsiębiorstw
- nie wspiera innowacyjności, lecz tworzy bariery
- nie wzmacnia polskiej konkurencyjności, lecz oddaje rynek zagranicznym podmiotom
- nie zwiększa bezpieczeństwa użytkowników, lecz spycha część działalności do szarej strefy.
Dlatego przedstawiciele sektora – w tym Kanga, Next Block Expo, Izba Gospodarcza Blockchain i Nowych Technologii oraz inni liderzy branży – podpisali wspólny apel o weto prezydenckie i ponowne opracowanie ustawy.
Apel można podpisać pod adresem: lnkd.in/d7VT5M79
– To moment, w którym musimy mówić jednym głosem. Wierzę, że Prezydent Nawrocki dostrzeże, że ta decyzja nie dotyczy tylko rynku kryptowalut, ale przyszłości polskiej gospodarki cyfrowej – podsumowuje Sławek Zawadzki.



