BETFAN odpowiada na kampanię Betclic – AI z przymrużeniem oka, po polsku

Rozwój narzędzi opartych na sztucznej inteligencji otwiera przed markami zupełnie nowe możliwości tworzenia treści. Dzięki AI produkcja kreatywnych, angażujących i efektownych kampanii stała się dostępna niemal dla każdego. BETFAN jak to BETFAN postanowił podejść do tematu po swojemu. Z dystansem, humorem i odrobiną rebelii. Bo przecież nie od dziś wiadomo, że pomysł jest ważniejszy niż budżet.

Najnowszy spot BETFAN to żartobliwa odpowiedź na kampanię Betclic „Możesz wygrywać jeszcze więcej”, w której sztuczna inteligencja odtworzyła Bitwę pod Grunwaldem jako mecz piłkarski.

– My potraktowaliśmy ten pomysł jako punkt wyjścia i… dopisaliśmy własną historię. W końcu Betclic to francuski gigant, a my największy polski podmiot na rodzimej ziemi – postanowiliśmy pokazać, jak interpretujemy ten wykreowany przebieg zdarzeń. Nie wysyłamy dwóch nagich mieczy do Katowic. Wysyłamy uśmiech i mówimy: „Cześć, Betclic – bawimy się razem!” – mówi Krystian Grzelak, wiceprezes BETFAN.

Kiedy AI ponosi fantazja

W spocie zobaczymy generowane przez AI sceny rodem z alternatywnej wersji historii: rycerzy, którzy zamiast walczyć próbują grać w piłkę, czy króla, który jest fanem bukmacherskiego świata. To dowód na to, że sztuczna inteligencja pozwala na tworzenie nowych kontekstów komunikacyjnych – i właśnie dlatego jest taka ciekawa i chce się ją odkrywać. Cały materiał po stronie BETFAN przygotowała… jedna osoba z wewnętrznego działu marketingu, pokazując, że liczy się pomysł, poczucie humoru i serce włożone w pracę.

Rebelia z pomysłem

– Spot Betclica to naprawdę świetna robota – zrealizowany z rozmachem i koncepcją. My natomiast chcieliśmy podejść do tematu w duchu BETFAN – rebelowo, z przymrużeniem oka i z dystansem do siebie. AI to dla nas narzędzie zabawy, nie rywalizacji. Skuteczna komunikacja to taka, która wywołuje emocje, a najlepiej – uśmiech – mówi Krystian Grzelak, wiceprezes BETFAN.

Pomysł zamiast miliona

Nasza kampania powstała na fali kreatywności, którą dziś widać w mediach społecznościowych klubów Ekstraklasy. To właśnie ten duch – spontaniczność, humor i szybka reakcja – zainspirował nas do działania. BETFAN to w pełni polska firma bukmacherska, która ma pomysł i odwagę, by bawić się na rynku po swojemu. – Nie wydajemy milionów na reklamy – gramy sprytem, pomysłem i zaangażowaniem. Liczymy, że strategia, tak bliska Polakom od wieków, sprawdzi się i dziś – dodaje Krystian Grzelak.