Answear.LAB walczył ze stereotypami na temat feminizmu

fot. mat. prasowe

Równość płci jest coraz ważniejszą wartością dla Polek i Polaków*, ale wciąż mało kto lubi mówić o sobie „jestem  feministką, jestem feministą”. Głównie z powodu stereotypu, że skoro podmiotem feminizmu są kobiety, to oznacza on „nienawiść do mężczyzn”. Dlatego w obchodzonym 7 listopada Światowym Dniu Feminizmu marka Answear.LAB ruszyła na warszawskie ulice i niosła na transparentach hasła, którymi chce raz na zawsze rozprawić się błędnymi przekonaniami na temat feminizmu.

Answear.LAB chce uświadamiać, że bycie feministką czy feministą nie wyklucza się z tym w co wierzymy i jak żyjemy. Poszanowanie potrzeb i praw obu płci to kwestia praw człowieka, a nie światopoglądu. W imię feministycznych wartości nie trzeba niczego wybierać czy z czegoś rezygnować. Idee feminizmu nie wykluczają innych wartości. Można na przykład dbać o równość kobiet i jednocześnie kochać i szanować mężczyzn.

W tym właśnie duchu są hasła, które marka niesie na sztandarach z okazji święta feminizmu: I’m a feminist i chcę mieć dzieci, I’m a feminist i jestem patriotką,  I’m a feminist i jestem wierząca,  I’m a feminist i jestem patriotką i kocham mężczyzn,  I’m a feminist i jestem babcią,  I’m a feminist i dbam o środowisko. W rękach kobiet i mężczyzn w różnym wieku zobaczycie je 7 listopada w kilku miejscach Warszawy – między innymi w centrum na Patelni, przy pasach pod Złotymi Tarasami,  w okolicach PKiN i Rotundy oraz przy Metrze Świętokrzyska.

Tym samym już po raz trzeci Answear.LAB realizuje jedną ze swoich najgłośniejszych akcji #IAMAFEMINIST. W tym roku do tej ważnej w dzisiejszym świecie deklaracji dotyczącej równości płci, chce przekonać kobiety i mężczyzn niezależnie od wieku i o różnych światopoglądach. Marka wierzy, że najważniejsze idee feminizmu jak równość, wolność i samodzielność wyboru, wsparcie, siostrzeństwo, działanie na własnych zasadach i postawa „nie oceniam, a wspieram” są ważne dla każdego z nas. Zwłaszcza, że sporo jest jeszcze do zrobienia. Sekretarz Generalny ONZ António Guterres powiedział niedawno Komisji Statusu Kobiet, że postęp w kierunku równości płci zanika na naszych oczach i potrzeba jeszcze  300 lat, by osiągnąć równość płciową. *** 

 – Być feministką i feministą to po prostu wierzyć, że wszyscy powinni być traktowani jednakowo, niezależnie od płci – mówi Agnieszka Pruchnik, brand dyrektorka Answear.LAB.  Powinna być to równość płci pod względem ekonomicznym, społecznym, politycznym, ale także w naszych osobistych relacjach. Jeśli ujmiemy to w ten sposób, z pewnością trudno komukolwiek zaprzeczyć, że jest feministą. Jednak mimo tej prostej koncepcji, feminizm często jest źle rozumiany. Mało kto lubi feministki i wokół głoszonych przez nie idei przez lata narosło wiele mitów. Na przykład, że faworyzują własną płeć, są agresywne i nie szanują poglądów innych. Albo jeśli jesteś feministką nie możesz być katoliczką czy założyć rodziny. Te i wiele innych przekłamań wciąż powstrzymuje niektórych przed stwierdzeniem „jestem feministą czy feministką” – dodaje Pruchnik i podkreśla, że często też te błędne przekonania to argumenty w ustach tych, którzy chcą utrzymać status quo. 

Uprzedzenia do feminizmu w naszym kraju, potwierdza także tegoroczne badanie Ipsos przeprowadzone w sumie w 32 krajach***. Podczas gdy 41 proc. wszystkich badanych określa się jako feminiści/stki, w Polsce jest to tylko 31 proc. Równocześnie co trzeci Polak ma poczucie, że promując równość kobiet, zaczęliśmy dyskryminować mężczyzn. Zarówno na świecie, jak i w Polsce to mężczyźni częściej uważają, że sprawy zaszły za daleko, przy czym u nas różnice w odpowiedziach są bardzo duże – 49 proc. Polaków i 18 proc. Polek popiera pogląd, że realizacja idei równości zmierza do dyskryminacji mężczyzn. Pozytywnym faktem jest, że Polacy relatywnie rzadko powstrzymują się od stawania w obronie równych praw kobiet w obawie przed konsekwencjami (27 proc.odpowiedzi w Polsce w porównaniu do 37 proc. średniej dla świata).

Jak co roku w akcję Answear.LAB angażują się także znane Polki i Polacy oraz 250  influencerów, których marka zachęciła do założenia tshirtów z hasłem #IAMAFEMINIST oraz manifestem w sprawie błędnych przekonań na temat feminizmu. Wszyscy ogłoszą także własne równościowe hasła w swoich social mediach: Natalia Przybysz z zespołem, Joanna Mudrowska, Reni Jusis, Magdalena Różczka, Lidia Popiel, Andrzej Seweryn, Katarzyna Kubacka Seweryn, Anita Sokołowska, Mariola Bojarska Ferenc, Edyta i Cezary Pazurowie, Edyta Herbuś, Martyna Zachorska, Roksana Samagalska, Anna Cieślak, Marta Szymaniak, Monika Dryl, Tomasz ciachorowski, Martyna Kaczmarek. Przyłączą się także tiktokerzy, którzy będą obalać najczęstsze mity związane z feminizmem (np. że feminizm opiera się na nienawiści do mężczyzn, a feministka nie dba o wygląd, musi robić karierę kosztem życia rodzinnego, itp.). W kampanii wzięli także udział pracownicy i pracownice Answear.com, do której należy marka Answear.LAB i  w koszulkach z hasłem #IAMFEMINIST wystąpili w specjalnym wideo.

Liczymy, że dzięki naszej akcji feminizm stanie się w Polsce sprawą wszystkich, a postulat, że kobiety są równe mężczyznom będzie wszędzie właściwie rozumiany – podkreśla Agnieszka Pruchnik, która również w nim wystąpiła.

*Równość płci jest ważną wartością dla 80 proc. Polek i Polaków, a 87 proc. respondentów i respondentek uważa, że należy przekazywać tę ideę dzieciom w r odzinie, więcej: nauka.uj.edu.pl/aktualnosci/-/journal_content/56_INSTANCE_Sz8leL0jYQen/74541952/120935292
Z kolei w międzynarodowym badaniu Ipsos większość Polaków (57%) deklaruje, że równość płci jest korzystna zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Jedynie 13% badanych jest zdania, że równouprawnienie sprzyja wyłącznie kobietom. Jednak spora grupa badanych ma poczucie, że działania na rzecz równości płci poszły w kierunku niezgodnym z ideą. Więcej: www.ipsos.com/pl-pl/prawa-kobiet-kosztem-praw-mezczyzn-badanie-stosunku-do-rownouprawnienia-w-polsce-i-na-swiecie-z
**www.rp.pl/spoleczenstwo/art38079791-sekretarz-generalny-onz-osiagniecie-rownosci-plci-zajmie-300-lat
***www.ipsos.com/pl-pl/prawa-kobiet-kosztem-praw-mezczyzn-badanie-stosunku-do-rownouprawnienia-w-polsce-i-na-swiecie-z